piątek, 29 czerwca 2018

Od Vlada Cd Shila

Odpisałem na kolejny list i oparłem się o krzesło. Spojrzałem na zegar, który właśnie wybijał trzecią po południu.
- Wybacz ale muszę iść. Jestem umówiony.- Powiedziałem po czym złapałem największą stertę listów i ruszyłem w stronę gabinetu Galesa.
- Gales bądź tak miły i odpisz na nie za mnie, oczywiście odmownie.- Powiedziałem po czym położyłem listy na biurko i wyszedłem. Ruszyłem w stronę lasu gdzie zazwyczaj odbywały się nasze treningi.
- Sorcier, Mihnea gotowi?- Zapytałem spoglądając na synów.
- Jasne tato.- Powiedział starszy z basiorów po czym rzucił mi jeden mieczy.
- No to panowie trzeba poćwiczyć.- Powiedziałem po czym rozpoczęliśmy trening.
<Shila?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz