Skróty: Chuck ma wiele przezwisk. Raz nazywają go Chuck Norris, innym razem po prostu Norris. Gdzie indziej powiedzą na niego Chucky, Chuckers /Czakers/, a rodzeństwo nazwie go Chuckisią /Czakisią/.
Data urodzenia: Norris urodził się pewnej deszczowej jesieni, 12 listopada.
Wiek: Dokładnie cztery przebalowane lata. Tyle że Chuck urodził się jesienią.
Płeć: Imię Chuck nie pozostawia wiele do gadania. No chyba, że usłyszysz jak nazywają go Chuckisią. Ale żeby nie było wątpliwości. Pies.
Stanowisko: Norris uwielbia się bawić. A co jest ważne na balu? Wygląd. A kto się nim zajmuje? Balwierz.
Charakter: Chuck jest miłym psem. Uwielbia się bawić . Najchętniej przebalowałby całe życie. Nie lubi gdy ktoś jest smutny, ale nie potrafi pocieszać. Załóżmy, że komuś umarła partnerka. Jego próba wyglądałaby mniej więcej tak : "-Co się stało?" " -Umarła mi partnerka." " -Acha" Nie denerwują go porażki. Przecież zawsze jest druga szansa. Jest odważny, ale czasami zbytnio. Przez to bardzo często podejmuje ryzyko, ale dotychczas zawsze wychodził z takich rzeczy cało. Na co dzień jest rozgarnięty. Mimo tego, kiedy tylko chce może stać się odpowiedzialną osobą. Jest ogromnym bałaganiarzem. Jest bardzo towarzyski.
Rodzina: Cała jego rodzina jest podobna do niego. Rozrywkowa.
- Matka: Diana
- Ojciec: Charlie
- Bracia: Donald, Chet, Dan
- Siostry: Chelsea, Chiara, Dominica, Dariah
Partnerka: Więcej niż na jedną noc? Chyba żartujecie!
Ex: Takich "na raz" było wiele. Chuck nawet nie pamięta ich imion.
Potomstwo: Pewnie wiele chodzi po tym świecie.
Aparycja:
- Rasa: Nie widać? Taki piękny pies może być innej rasy niż husky?
- Wysokość: Oj, wzrostu można mu tylko pozazdrościć. 65 centymetrów w kłębie.
- Waga: Wagą też może się pochwalić. 21 kg.
- Wysokość po przemianie: 175 cm
- Cechy szczególne: Można rozpoznać go po błękitnych ślepiach.
- Wygląd zewnętrzny: Posiada charakterystyczną dla swojej rasy puszystą, długą sierść o szaro-białym ubarwieniu.
- Głos: Mr. Mister
pewnej sfory psów. Postanowił dołączyć do Wallachia Dogs.
Autor: GOLD HORSES
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz