środa, 2 maja 2018

Od Luny Cd Eddard

- Przeszkadzam ci? - pytam się głupkowato.
- Czemu się oto pytasz? - zdziwił się.
- Nie chcę cię denerwować. Jeżeli odpowiesz na to pytanie tak, to cię zostawię. A, jeśli wybierzesz drugą odpowiedź będę dalej z tobą gadać. Rozumiesz? - poprostu nie chciałam zawracać mu zabardzo głowy. Przesadzałam z tym.
- Nie. - jeszcze bardziej się zdziwił.
- Mogę wiedzieć czemu jesteś taka dziwna? - zaczynał się powoli wkurzać.
- Nie chcę cię wy to zagłębiać. - spojrzałam w jego oczy.
- A teraz muszę przemyśleć to co robię z swoim życiem. - jeszcze mu tego nie powiedziałam, a już chciało mi się płakać.
- To ja stąd idę. - po czym wrócił do swojego namiotu.
Godzinę później znów się spotkaliśmy. Bałam się z nim rozmawiać. Prubowałam udawać że mnie tu nie ma.
<Eddard?>
134 słowa

Brak akceptacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz