Mój brat świetnie się bawił tak samo jak cała reszta gości. Postanowiłam zwinąć jeden z butów pary młodej. Szybko przecisnęłam się do stołu Alf gdzie z Vladem stał Wilk. Podeszłam do basiora i przytuliłam się do jego pleców.
- Vlad mogę porwać Wilka?- Zapytałam spoglądając na niego. Hospodar uśmiechnął się i kiwnął głową. Wilk uśmiechnął się i schylił się aby mnie pocałować. Oddałam mu pocałunek i powoli zaczęliśmy kierować się w stronę ściany. W pewnym momencie basior zahaczył się o stół i przewrócił pociągając mnie za sobą. Wilk upadł na ziemię a ja na niego. Miałam idealną okazję do zwinięcia buta. Szybko go zabrałam i po tym jak pomogłam mojemu basiorowi wstać odeszliśmy kawałek. Do stołu alf wróciliśmy po tym jak ucichła muzyka.
- Egle co zrobisz żeby zachęcić młodych do wykupu buta?- Zapytała Lunaver uśmiechając się.
- Grzecznie poproszę brata żeby podarował mi butelkę wódki na moje wesele.- Powiedziałam i przyciągnęłam Wilka za kołnierz i pocałowałam go.
- Może w końcu odważysz się oświadczyć?- Szepnęłam do niego.
<Lunaver albo Wilk?>
168 słów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz