Kiedy już byliśmy na zewnątrz zamku Gales się mnie zapytał:
- To jak długo jesteś już w sforze?
- Nie zbyt długo, zaledwie kilka dni. A ty?- odpowiedziałam wspominając wszystkie te dni.
- Mieszkam tu od urodzenia. Równe cztery lata.
W tedy przyszedł jeden z strażników i powiedział do Galesa:
- Gales nasz alfa wzywa Cię do siebie.
- Muszę już iść.- powiedział po czym poszedł w kierunku komnaty Vlada.
- Ciekawe co tam będzie robił- zadałam sobie pytanie w myślach. W ramach czekania zagadywałam obok przechodzących członków sfory. Trochę się nudziłam ale zbytnio mi to nie przeszkadzało. Czekałam i czekałam aż w końcu Gales wrócił.
<Gales?>
106 słów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz