środa, 4 kwietnia 2018

Od Vlada Cd Elisabetha

Pocałowałem ją delikatnie i czule pogładziłem po policzku.
- Nigdzie się dzisiaj stąd nie ruszam.- Mruknąłem wtulając się w jej bark i wciągając do płuc jej słodki zapach.
- Używasz perfum z róży?- Zapytałem przytulając ją do siebie. Elisabetha uśmiechnęła się i również mnie objęła.
- Dostałam je od twojej siostry Valentiny. Bardzo lubię róże więc perfumy od razu mi się spodobały.- Odparła wciąż się uśmiechając. Nagle drzwi do mojej komnaty otworzyły się w głośnym hukiem i weszli przez nie moi doradcy: Wilk, Gales i Krystian.
- Panie jesteś nam pilnie potrzebny...- Zaczął Wilk ale natychmiast umilkł gdy tylko zobaczył mnie i Elisabethę w łożu.
- Oooo przepraszamy... Już nas tu niema.- Powiedział Gales szybko wyganiając pozostałych dwóch.
- Chyba jednak muszę iść. Do zobaczenia.- Mruknąłem po czym cmoknąłem ją na pożegnanie, w biegu się ubrałem i wybiegłem z komnaty.
<Elisabetha?>

140 słów + 50 monet (Luxe)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz